01 LIPCA 2010
W CIENIU OBWODNICY
Krótka wycieczka z Gdańska do Przejazdowa i stamtąd przez Dzięwięć Włók do Krępca i dalej przez Lipce do Gdańska. Cel główny - odnalezienie pozostałości XIX-wiecznego mennonickiego domu modlitwy w Dziewięciu Włókach. Cel poboczny - kontrola postępu prac na Południowej Obwodnicy Gdańska, od Krępca do Lipiec.
Gdańsk opuszczam jadąc dziurawym chodnikiem wzdłuż ul.Elbląskiej. Na Elbląskiej irytujący znak B9 - zakaz wjazdu rowerów. Normalnie pewnie bym się nie zastosował i, w razie czego, dyskutował z „władzą”, że niby którędy, że chodnik dla pieszych jest. Jednak ilość tirów opuszczających Gród nad Motławą skłania mnie do zastosowania się do przepisów. Tak więc opuszczam miasto jadąc dziurawym chodnikiem.
Po drodze mijam most im. Jana Pawła II. Po prawej przebiegać będzie droga łącząca most z Obwodnicą Południową. Trwają wyburzenia starych rybackich domków.
W pobliżu zaskakuje taki oto widok.
Tylko dla orłów.
Przed rafinerią jezdnia się rozszerza zyskując w miarę szerokie pobocze. Przyspieszam. Kawałek dalej nie zwalniając nawet wpadam na ścieżkę rowerową i nią docieram do Przejazdowa. W Dziewięciu Włókach skręcam w prawo, by po niecałym kilometrze zjechać z asfaltu. To tu na prawo od polnej drogi prawdopodobnie do II Wojny Światowej stał dom modlitwy mennonickiej gminy Neunhuben. Na starej mapie znalazłem dokładną lokalizację tego obiektu, co pokrywa się z kępą drzew na zdjęciu satelitarnym na Zumi.pl.
Początkowo mam trudności z lokalizacją tego miejsca w terenie. Po chwili orientuję się jednak, że trudności wynikają z faktu wycięcia kępy drzew. Odnajduję terp, na którym stał mennonicki dom modlitwy.
Po wejściu w roślinność porastającą terp odnajduję ślady po drzewach. Tych mniejszych [młodszych]...
...i tych większych [starszych], pamiętających zapewne ukrytą niegdyś w ich cieniu świątynię.
Krótki rekonesans nie ujawnia żadnych innych śladów istnienia w tym miejscu świątyni. Na wzgórku znajduję jedynie gruz betonowy [najprawdopodobniej wysypany tu przez kogoś] oraz jedną cegłę. Mimo iż świątynia najpewniej była ceglana [od połowy XVIII wieku mennonitom wolno było wznosić murowane domy modlitwy] nie sądzę, żeby ta pojedyncza cegła mogła z niej właśnie pochodzić. Chociaż... kto wie. Ze szpadlem może by udało się odnaleźć fundamenty. To jednak wymagałoby zgody obecnego właściciela terenu oraz, jak sądzę, stosownych zezwoleń konserwatora zabytków. Ruszam dalej. Od strony zachodniej jakby bardziej widać wyniesienie terenu.
Chwila jazdy po drogach płytowych i już zbliżam się do Krępca.
Przed samą wsią widać spore zmiany krajobrazu, związane z budową Obwodnicy Gdańska i mostem na Motławie.
Na brzegu Motławy wbijane są umocnienia pod most.
Zatrzymuję się naprzeciwko ujścia Raduni i Czarnej Łachy do Motławy...
...by zdjąć pamiątkowo widoczek, który za kilka miesięcy będzie historią.
Postanawiam udać się na drugą stronę Motławy. W tym celu muszę cofnąć się w kierunku Dziewięciu Włók do najbliższego mostu. Po drodze widoki na dziką Motławę.
Do Krępca wracam nie brzegiem rzeki, lecz wśród gospodarstw.
Tu z lewego brzegu fotografuję te same umocnienia, co kilka chwil wcześniej.
Pisałem już, że krajobraz się zmienia? I to bardzo. Z rolniczego na księżycowy.
Zdejmuję panoramę krępieckich pól jeszcze bez obwodnicy.
Dalej jadę wzdłuż Raduni w kierunku Lipiec oglądając sceny z budowy obwodnicy.
W Lipcach orientuję się, że droga, którą jadę nazywa się...
Dojeżdżam w okolice przyszłego węzła Obwodnicy Południowej i Drogi Krajowej nr 1. Tu też praca wre.
Dożywocie na budowie.
Dożywocie na budowie.
Dalej obwodnica będzie wspinać się na wysoczyznę w kierunku Straszyna...
...a ja szybkim tempem wzdłuż Kanału Raduni wracam do Gdańska kończąc tę przykrótką, acz ciekawą wycieczkę.
Do wkrótce...
WRÓĆ DO POCZĄTKU
LUB
ZAKOŃCZ WYCIECZKĘ
LUB
POCZYTAJ KOMENTARZE
LUB
ZOSTAW KOMENTARZ
↓ ↓ ↓
KATEGORIA: REGION
BORY TUCHOLSKIE / DOLINA DOLNEJ WISŁY / GDAŃSK / KASZUBY / KOCIEWIE / KOSMOS / MAZURY / POWIŚLE / SUWALSZCZYZNA / WARMIA / WYSOCZYZNA ELBLĄSKA / ZIEMIA CHEŁMIŃSKA / ZIEMIA LUBAWSKA / ŻUŁAWY
2009 -
PRZESTRZEŃ I CZAS NA KOLE PRZEMIERZA PAWEŁ BUCZKOWSKI