WPISY W KATEGORII: CMENTARZ
Niżej zamieszczone relacje z wycieczek [od 2016], podczas których odwiedzam stare nekropolie, najczęściej mennonickie i ewangelickie.
08 LISTOPADA 2022
Wybrałem się w miejsce zalegające od lat na liście Miejsc, Które Muszę Zobaczyć. Czasem to, co leży tuż za miedzą, musi poczekać dłużej na odkrycie. Ale jest. Dokonało się. Jednodniowa wycieczka z jednym tylko celem, ale też z jedną niespodzianką po drodze. Zapraszam.
TRASA:
Piesienice - Więckowy - Skarszewy - Łęgowo
13-16 MAJA 2022
Wokół Gizerka to moja kolejna peregrynacja na terenie należącym do dawnej Pomezanii w poszukiwaniu śladów po Prusach. To trzy i półdniowa trasa wokół, jak to piszą, najdłuższego jeziora w naszym kraju. I o ile można ją odbyć w jeden dzień, ja dałem sobie prawie cztery. Bo poszukiwanie, bo zwiedzanie, bo filmowanie... bo TAK!
TRASA:
Iława - Szymbark - Siemiany - Zalewo - Iława
07-11 PAŹDZIERNIKA 2020
Pięć dni nieśpiesznej jazdy po zachodnich Mazurach, wschodnim Powiślu, Oberlandzie, czy jak to kto chce nazywać. Kiedyś to była pruska Pogezania. Wbrew zamierzeniom motywem przewodnim nie będą ślady Prusów, lecz kolej Prusaków wybudowana na przełomie XVIII i XIX wieku. Dziwny tytuł, którego wyjaśnienie pojawia się w zasadzie na samym końcu.
TRASA:
Biesal - Ostróda - Miłomłyn - Morąg - Iława
15 MAJA 2020
[III KOCIEWSKA WŁÓCZĘGA - 1/3]
Pierwszy dzień to tak naprawdę zaledwie kilka godzin. Z pociągu wysiadamy przed siedemnastą, więc w zasadzie jedziemy do lasu szukać noclegu.
TRASA:
Warlubie - Płochocin - Borowy Młyn - Lipinki - Jez.Trzebucz
02-04 PAŹDZIERNIKA 2019
[POMEZANIA - JESIEŃ 2019]
Trzydniowa podróż przez Pomezanię - dawną pruską krainę plemienną, spustoszoną pod przykrywką krzewienia wiary przez najeźdźców z południa. Przejazd z ziemi chełmińskiej na północ, śladem polsko-pomorsko-krzyżackich hord, które w pierwszej połowie XIII wieku rozpoczęły inwazję... to znaczy akcję chrystianizacyjną w Prusach.
TRASA:
Grudziądz - Zakurzewo - Kwidzyn - Prabuty - Dzierzgoń
05 - 08 KWIETNIA 2019
[SASINIA - WIOSNA 2019]
Czterodniowa wycieczka rowerowa po dawnym terytorium pruskiego plemienia Sasinów, której głównym celem jest odnalezienie pruskich śladów. Te ślady to w zasadzie wyłącznie relikty dawnych grodów, miejsca po świętych gajach oraz domniemane głazy ofiarne. Przede wszystkim jednak chodzi o kontakt z tą ziemią oraz poczucie ducha jej dawnych panów.
TRASA:
Iława - Ostróda - Dąbrówno - Lubawa - Iława
22 SIERPNIA 2018
Podczas czterodniowego pobytu w szpitalu w Ameryce pod Olsztynkiem dostałem przepustkę i wybrałem się na krótką wycieczkę do nieistniejących wsi na południowej Warmii. Dlatego, że skrawki historii kryją się wszędzie. I czekają na mnie.
TRASA:
Ameryka - Gryźliny - Sójka - Jełguń - Kurki - Ameryka
07-10 CZERWCA 2018
[ZIEMIA CHEŁMIŃSKA 2018]
Czterodniowa wycieczka rowerowa bez planu i bez parcia na dystans. Założenia: trochę powłóczyć się z mapą po ziemi chełmińskiej, nie spieszyć się i nie zmęczyć, ale to i owo zobaczyć. No i pobiwakować. Czasu wydaje się dużo. Mam cztery dni. A towarzyszy mi po długiej przerwie Piotr.
TRASA:
Iława - Brodnica - Wąbrzeźno - Radzyń Chełmiński - Grudziądz
10 MAJA 2018
Postanowiłem wybrać się w rejon Rozłazino - Paraszyno - Nawcz i zobaczyć na własne oczy troszkę widoków znanych mimo bliskości, tylko ze zdjęć. Moje zapędy eksploracyjne już od początku wycieczki oraz skutecznie spowalniający mnie piach sprawiły, że zobaczyłem tylko część tego, co zamierzałem.
TRASA:
Bożepole Wielkie - Godętowo - Paraszyno - Kartuzy
23 LISTOPADA 2017
Kolejna już wycieczka na południowe rubieże dawnej krainy plemiennej - Pomezanii.
Prusowie, Krzyżacy, Sowieci, a między nimi, na swoim rowerze, ja, odkrywający tajemnice krajobrazu.
KATEGORIE:
01 PAŹDZIERNIKA 2017
Wycieczka bez planu, bez mapy i pozornie bez celu. Pomysł chwili. Niejako w zastępstwie za coś większego.
Cztery razy „P”:
• pragnienie drogi,
• pogoń za żurawiami,
• poszukiwanie kolorów,
• penetracja starych cmentarzyków.
KATEGORIE:
CMENTARZ ♦ GRODZISKO ♦ KOLEJ ♦ STAROTORZEM
14 WRZEŚNIA 2017
Samotna kilkugodzinna przejażdżka po najbliższej okolicy Gdańska. Na trasie tytułowe cztery jeziora [w tym trzy będące dziełem człowieka] i kilka ciekawostek historycznych. Wszystko to okraszone sporą ilością zdjęć.
KATEGORIE:
11 SIERPNIA 2017
[II KOCIEWSKA WŁÓCZĘGA - 2/2]
Drugi dzień wycieczki kociewskiej. Znów wspaniałe borowe drogi, dużo obcowania z przyrodą i druga największa burza, jaką przeżyłem w namiocie.
KATEGORIE:
10 SIERPNIA 2017
[II KOCIEWSKA WŁÓCZĘGA - 1/2]
Kolejna już nieśpieszna przejażdżka po Kociewiu. Tym razem z dwoma synami i Piotrem. Kilka ciekawostek północnego Kociewia i cudowny długi wieczór nad Wielkim Ocyplem.
KATEGORIE:
11 CZERWCA 2017
[I KOCIEWSKIA WŁÓCZĘGA - 2/2]
Drugi dzień kociewskiej włóczęgi z synem. Dziś zapowiada się więcej asfaltu, co nie znaczy, że będzie mniej ciekawie. Dziś również zapowiadają więcej słońca, co nie znaczy, że akurat trafią.
Ogólnie kolejny dzień pod hasłem: Nic nie muszę i donikąd mi się nie śpieszy!
KATEGORIE:
23 MAJA 2017
Wycieczka na skraj dzisiejszego Powiśla, do południowej części dawnej krainy plemiennej - Pomezanii. Całodzienna jazda wśród pól rzepaku od wieży do wieży. Nieśpiesznie. Bez ciśnienia. Przynajmniej na początku.
KATEGORIE:
11 MARCA 2017
Wola wspólnego pokręcenia była tak duża, że nie gasiły jej nawet nieciekawe prognozy pogodowe. Po prostu musieliśmy się gdzieś wybrać, a, że od roku obiecujemy sobie Grudziądz i okolice to tam właśnie ruszamy. Oczywiście pojeżdżenie na rowerze może być celem samo w sobie, ale wyznaczyliśmy sobie trzy inne cele. Wszystkie trzy ceglane, gotyckie i pokrzyżackie.
KATEGORIE:
29 STYCZNIA 2017
Trzy dni temu pisałem, że zima w odwrocie. I tak było do wczoraj. Dziś od nocy wprawdzie śniegu nie ma, ale słupek „rtęci” pięć kresek poniżej zera. Wiem jednak, że wystarczy trochę oddalić się od miasta, by i śniegu zaznać. Po czwartkowej przejażdżce miałem mały niedosyt terenu, wybrałem się więc ponownie na bliskie Kaszuby tym razem bardziej terenowo. Okazało się, że śniegu było niezbyt dużo, w przeciwieństwie do lodu.
KATEGORIE:
19 KWIETNIA 2016
Z okazji pierwszego dnia reszty mojego życia, zabrałem syna na wycieczkę po okolicy. Pretekstem do popedałowania był dzisiaj cmentarz choleryczny, który wypatrzyłem na Wikimapii. Właśnie Wikimapia i Google Maps są dla mnie głównym źródłem, może nie tyle wiedzy, ile pretekstów właśnie. Pretekstów do pokręcenia i do sprawdzenia, co kryje się pod taką, czy inną ikoną lub napisem.
KATEGORIE:
21 MARCA 2016
KAŻDE POKOLENIE ODEJDZIE W CIEŃ
Krótkie wirtualne rozeznanie uświadomiło mi, że na północy czeka mnie wcale nie mniej interesujących obiektów, co w preferowanych dotąd kierunkach: południowym i wschodnim. Obiektów świadczących o życiu, pracy i śmierci kilku poprzednich pokoleń. Pokoleń, które mimo, że odeszły w cień, kontaktują się z nami poprzez puste okna niszczejących budynków, nieruchome śmigi wiatraków i zacierające się napisy kamieni nagrobnych.
KATEGORIE:
14 MARCA 2016
Mało miałem dziś czasu na rower, ale udało mi się zrobić małe „kółeczko” po Ujeścisku. Prawdziwym pretekstem dzisiejszej krótkiej przejażdżki są [amerykańskie, ale jednak] imieniny Ludolfiny. Powszechnie wiadomo, że Ludolfina, czy inaczej liczba Pi, to stała matematyczna opisująca własność jednego z najważniejszych wynalazków ludzkości. Wynalazku, bez którego strona niniejsza nie nazywałaby się naKole, tylko perPedes.
KATEGORIE:
23 STYCZNIA 2016
Postanowiłem sprawdzić dziś w śniegu siebie i swój rower. Jak dotąd po śniegu i w mrozie ograniczałem się do dojazdów do pracy. Nigdy jednak nie wybrałem się na wycieczkę, choćby krótką. Pora więc spróbować. Poza tym piękna wyżowa pogoda w połączeniu z pokrywającym wszystko puchem prowokuje do fotografowania. Wybór padł na Las Otomiński.
KATEGORIE:
31 GRUDNIA 2015
GDZIE DRZEWA KŁANIAJĄ SIĘ SŁOŃCU
Zima, jaka jest, każdy widzi. Śniegu, jak na lekarstwo. O porze roku świadczy jednak temperatura 5 stopni poniżej zera. Wybieram się na mały cmentarzyk w Bąkowie, który wypatrzyłem na starej mapie podczas pisania relacji z wypadu do Żuławki. Zapisałem go na liście miejsc do odwiedzenia i, czego się nie spodziewałem, udało się ten plan zrealizować jeszcze w tym roku.
KATEGORIE:
06 GRUDNIA 2015
„Cmentarz ariański” - taki napis znalazłem w okolicy Żuławki na mapie Google. Nigdy nie byłem na cmentarzu arian. W zasadzie nie wiele wiem o samych arianach. Coś tam jeszcze ze szkoły zostało w głowie o braciach polskich i tyle. Cóż, jest pretekst, by sobie przypomnieć i ten pożyteczny fakt połączyć z przyjemnym pokręceniem na rowerze.
KATEGORIE:
01 PAŹDZIERNIKA 2015
Granica, której dziś kilka razy dotknę została wytyczona podczas kończącej Wielką Wojnę paryskiej konferencji pokojowej, która rozpoczęła się 18 stycznia 1919 roku. W konferencji brało udział 27 zwycięskich państw łącznie z reprezentacją Polski w osobach Ignacego Paderewskiego i Romana Dmowskiego, a zawarty podczas jej trwania Traktat Wersalski podpisano 28 czerwca 1919 roku.
KATEGORIE:
WMG ♦ WOJENNE PAMIĄTKI ♦ ZAMEK
29 SIERPNIA 2015
Byłem na Żuławach, byłem na Wysoczyźnie Elbląskiej, byłem w Pogezanii, byłem na Mazurach i na Suwalszczyźnie i wcale się nie chwalę. Jeśli spojrzeć na mapę to pozostała w całym tym moim bywaniu jedna biała plama - Warmia. Wprawdzie zahaczyłem o nią podczas wędrówki „Pierwsza wizyta u Dohnów”, ale to było zaledwie muśnięcie. Nadszedł czas, by nadrobić tę zaległość. Ruszamy na Warmię.
KATEGORIE:
10 SIERPNIA 2015
Kolejny poranek podobny jest do poprzedniego. Trochę pada, trochę wieje. Nie czekamy. W przerwie w deszczu wyruszamy. Okazuje się, że to nie przerwa, to koniec deszczu. Idzie lepsze.
KATEGORIE:
09 SIERPNIA 2015
Późnym popołudniem postanawiam podjechać jeszcze raz do mostu w Grądach Kruklaneckich po inne światło i inny punkt widzenia. Już w drodze zmieniam plan. Ruszam w kierunku wsi Wyłudy, o której parę słów pisałem w poprzedniej relacji, a w której chcę zobaczyć, po pierwsze, cmentarz ewangelicki, po drugie, ślady linii kolejowej.
KATEGORIE:
06 SIERPNIA 2015
Wczoraj odpuściliśmy rowery ze względu na upał. Dziś znowu będzie grzało, więc, żeby uniknąć upału, ale pokręcić pedałami postanawiam ponownie wstać o świcie i wyruszyć sam. Cel wycieczki: Golubie - Wieś, Której Nie Ma, czyli dziś będzie to, co tygryski lubią najbardziej - turystyka krajoznawczo-eksploracyjna. No, powiedzmy w takiej usportowionej wersji :-)
KATEGORIE:
02 SIERPNIA 2015
Dziś w planie klasyczne kółeczko, czyli żółtym szlakiem rowerowym dookoła Hańczy. Trasa dobrze opisana w różnych źródłach. Mam oczywiście mapkę. Pogoda wprost wymarzona. Powinno pójść, jak po sznurku. Zaczynamy jednak od śniadanka w wiacie przy Dworczysku.
KATEGORIE:
21 CZERWCA 2015
To był nie tylko najdłuższy dzień w roku, ale również drugi dzień weekendu otwartych dni zabytków żuławskich. Postanowiłem potraktować te fakty jako pretekst do przejechania się po Wielkich Żuławach Malborskich. Wprawdzie z repertuaru dni otwartych wybrałem jeden tylko obiekt, ale za to dwa inne sam sobie otworzyłem. Poza tym odwiedziłem kilka bardzo ciekawych miejsc, których odwiedzenie już od dawna miałem w planach.
KATEGORIE:
18 MAJA 2015
Oto czwarty już raz odwiedzam dawne ziemie pruskiego plemienia Pogezan, by odkryć dla siebie kolejny fragment przestrzeni i czasu. Zgodnie z naszymi domysłami jest to wędrówka pachnąca rzepakiem. Trasa w małych fragmentach pokrywa się z wycieczką ze stycznia 2014 roku, dlatego znajdą się w poniższej relacji odniesienia do tamtego przejazdu.
KATEGORIE:
16 KWIETNIA 2015
Kto czytał, ten wie, że pod koniec wędrówki „W Krainie Deszczowców”, po przejechaniu w deszczu 70 kilometrów odgrażałem się: „My tu jeszcze wrócimy... ze Słońcem!”. Pięć lat później „nadejszła wiekopomna chwila”. Wprawdzie wróciłem sam. Wprawdzie zmodyfikowałem nieco trasę. Wprawdzie jechałem z północy na południe, odwrotnie niż poprzednio. Jednak wróciłem i odkryłem wiele nowych miejsc.
KATEGORIE:
20 SIERPNIA 2009
[W PRZYGOTOWANIU]
Planowo miała to być 100-kilometrowa wędrówka Szlakiem Nadwiślańskim ze Sztumu do Mikoszewa wraz z powrotem do Gdańska po przedostaniu się na lewy brzeg Wisły promem. Jednak już na pierwszych metrach wprowadziłem „ulepszenia”, które wpłynęły na kształt i charakter całej wędrówki. Dzięki tym zmianom zobaczyłem bardzo ciekawe miejsca w gminie Sztum i Ryjewo kosztem skrócenia wędrówki o znane mi i bliższe terytorialnie...
KATEGORIE:
KATEGORIA: REGION
BORY TUCHOLSKIE / DOLINA DOLNEJ WISŁY / GDAŃSK / KASZUBY / KOCIEWIE / KOSMOS / MAZURY / POWIŚLE / SUWALSZCZYZNA / WARMIA / WYSOCZYZNA ELBLĄSKA / ZIEMIA CHEŁMIŃSKA / ZIEMIA LUBAWSKA / ŻUŁAWY
2009 -
PRZESTRZEŃ I CZAS NA KOLE PRZEMIERZA PAWEŁ BUCZKOWSKI